"Festiwale powinny mieć społeczną funkcję".
6 lat temu
"Przez kilka lat tłumaczyłam się, dlaczego nie nagrywam rockowych płyt. Teraz mi się nie chciało".
"Dzisiaj wszystko się miesza i granice widzą nieliczni".
"Nawet jak jest coś fajnego, to czujesz analizę".
"Jak zaczęłam myśleć nad swoim projektem solowym to bardzo jasno wytyczyłam sobie drogę".
"Rewolucja w moim podwórku? Może być".
"Idziemy dalej i budujemy markę".
"Jedyna zdroworozsądkowa opcja to patrzeć przed siebie".
"Wielu ludzi się na tym wychowało".
"Cieszy mnie, żę ta akcja szeroko idzie poza środowisko rapowe".
"Najpierw są emocje, dopiero potem jest płyta".
"Mam określone inspiracje, upodobania i kierunek, w którym chcę zmierzać".
"Praca była idealnie zaplanowana, byłam w kompletnym szoku. Teraz wyglądało to odrobinę inaczej".
"Dla mnie najważniejsza w muzyce jest melodia, która musi nieść i płynąć".
"Ważniejszy jest słuchacz. Ważniejsze jest audytorium".
"To miała być hippisowska płyta, a język jest dostosowany do dzisiejszych czasów".
"Miarą sukcesu jest zawsze opinia uczestników".
"Bardzo dobrze współpracowało się z Quebonafide".
"Wiem, że brak możliwości był najlepszym uniwersytetem dla mnie".
"Wilk jest moim alter ego. To symbol wolności, takich własnych ścieżek".
"Wydawało mi się nierealne, że chłopak ze Śląska może wylądować w Abbey Road".