"Jesteśmy zbyt nudni, mało kontrowersyjni, mało skandali wokół nas się dzieje".
9 lat temu
"Ta płyta była początkiem. Robimy dalej, mamy już pomysły, które przelewamy na pulpit".
"Późno zdecydowałem, że zwiążę swoje życie z muzyką".
"Albumy u mnie są niestety zbiorem singli".
"Przez kilka lat robiłem rzeczy, które można było ze sobą przemieszać".
"Słuchałam Metalliki i Skunk Anansie, ale podobały mi się też piosenki Ace of Base".
Za każdym razem kiedy jedziemy na koncert, jest: "Video? Haha, a dlaczego nie DVD".
"Jak widzowie są nieszczęśliwi, to ja to wtedy widzę i zaczynam być nieszczęśliwa".
"Od małego jako główna inspiracja towarzyszy mi Beyonce".
"Powiedzmy sobie szczerze: na naszą płytę nie czekały miliony fanów".
"Nie siedzieliśmy i nie móżdżyliśmy, tylko usiedliśmy i napisaliśmy to, co czuliśmy".
Nigdy nie jest tak, że mówię: "napisz mi tekst, obojętnie jaki, byle tylko wpadał w ucho".
"Ludzie znając kogoś z telewizji, mają wrażenie, że życie polega na czerwonym dywanie".
"To ważne, żeby współtworzyć muzykę, którą się wykonuje".
"Pomiędzy hip-hopem, a takim graniem własnych piosenek w towarzystwie gitary jest pomost".
"Był dobry odbiór, ludzie chcieli więcej. No to przyszedł czas na więcej".
"Mogę powiedzieć, że jestem artystą, który pracuje na swoje sukcesy, a nie tylko odcina kupony".
"Bardzo rzadko słucham tekstu w muzyce. Kompletnie nie jest on dla mnie ważny".
Zacząłem robić solową płytę w 2004 roku...
"Katuję płytę Jamesa Baya, ale jednocześnie mam nowego Marduka".
Wydaliśmy "Serwus" sami, bo trzeba było wydać nielegal, zanim wejdziemy na legal.