Chciałem zrobić płytą różnorodną, żeby klimaty się nie powtarzały – mówi o pomyśle na album „Oddech za oddech” Parzel. Zależało mi na tym, aby nie było dwóch takich samych numerów – dodaje artysta.

Krążek trafił do sklepów nakładem Prosto Label na początku marca. W rozmowie z Arturem Rawiczem Parzel mówi m.in. o tym, w jaki sposób przeżycia z przeszłości odbijają się na jego twórczości oraz dlaczego na nowym albumie wśród gości zabrakło Siwersa, z którym Parzel nagrał płytę „Coś się kończy, coś się zaczyna” z 2012 roku.