Monika Borzym mówi nam o tym, co sprawiło, że zdecydowała się na nagranie autorskiego materiału. Podczas jednej z sesji nagraniowych wysypał nam się sprzęt, stąd znowu przepraszamy za kiepską jakość dźwięku.
"Fajnie, że porównują mnie do Norah Jones, a nie do Mandaryny".
2013.12.25
opublikował: Maciek Kancerek
Monika Borzym mówi nam o tym, co sprawiło, że zdecydowała się na nagranie autorskiego materiału. Podczas jednej z sesji nagraniowych wysypał nam się sprzęt, stąd znowu przepraszamy za kiepską jakość dźwięku.