Czy ja kiedykolwiek zarobiłem jakieś rozsądne pieniądze na muzyce? – zastanawia się Michał Łanuszka. Raz czy dwa się zdarzyło, ale nie jest jeszcze dla mnie zawód, dzięki któremu z pełną odpowiedzialnością mógłbym powiedzieć, że oto wydałem płytę i teraz będę się z niej utrzymywał – mówi muzyk. W przypadku płyty „Łanuszka/Cohen” nie ma na to najmniejszych szans, ponieważ album składa się z interpretacji utworów Leonarda Cohena, więc wszystkie korzyści – jak sam Michał Łanuszka zauważa – trafiają za Ocean.

Artysta koncertuje od ponad 10 lat. Michał Łanuszka pojawił się na płycie „Świat wg Nohavicy” obok m.in. Edyty Geppert czy Stanisława Soyki. Fonograficznym debiutem muzyka był wydany w 2009 roku album „Bieski Idiota”, w 2013 roku ukazał się jego drugi krążek „A miało być tak pięknie”. Z Arturem Rawiczem Michał spotkał się jednak głównie, by porozmawiać o swoich wersjach pieśni Leonarda Cohena.