Przez ostatnie kilka lat robiłem rzeczy, które można było ze sobą przemieszać. Czy to zwrotki na płytach HIFI Bandy, czy moje płyty z Returnersami, gościnne występy, płyta „7 minut po śmierci”. Część tych numerów można było zabrać z jednej płyty, przełożyć na inną i gdyby ktoś nie wiedział, że to jest z tego albumu, mógłby nie trachnąć tego – mówi w rozmowie z Arturem Rawiczem Diox. W przypadku najnowszego albumu rapera, wydanego w drugiej połowie września krążka „Nowy testament”, jest wg Dioxa inaczej. Myślę, że rzeczy z tego albumu przeniesione na inną płytę, w trzy sekundy mogłyby zostać zweryfikowane, że to jest z innej płyty.
Sprawdź też: Najgorsze Pytania – Diox