Moi słuchacze zaczęli cenić sobie we mnie to, że mówię o rzeczach, które dotykały mnie jako kobiety – zauważa w rozmowie z Arturem Rawiczem Ad.M.a. Niektórych to uwiera, z tym też się spotkałam. Coraz mocniej widać, że niektórym to nie pasuje. Ale przyjęłam sobie, że będę szczera, nie mogę więc udawać kogoś, kim nie jestem. A nie jestem dziewczyną wychowaną na blokowisku, która stała przed klatką parę lat, zna całą grypserę itd. Nie jestem tym typem dziewczyny, więc nie mogę się poruszać w tej stylistyce, bo byłabym wtedy nieszczera – tłumaczy artystka.
Spotkaliśmy się z Adrianną, by porozmawiać o wydanej w ubiegłym roku płycie „Gdy skrzydła w popiele, boginie schodzą na Ziemię”. Prezentujemy Wam efekt rozmowy z raperką.