Wydana pod koniec lutego płyta Marii Peszek „Karabin” wzbudziła sporo kontrowersji ze względu na mocny przekaz płynący z tekstów. W rozmowie z Arturem Rawiczem artystka określa materiał jako punkowy i mówi, że nagrywając krążek nie przejmowała się tym, że jego treść nie dla wszystkich będzie odpowiednia. Dojrzałam do tego, że nie muszę i nie chcę się podobać wszystkim – deklaruje przed naszą kamerą Maria.