
foto: A. Rawicz / mfk.com.pl
„Subtelna, elegancka i przebojowa – taka jest Halina Mlynkova i takie są również jej piosenki”, reklamuje płytę „Życia mi mało” wydawca. Artystka wraca po trzech latach z trzecim solowym albumem. Promowany singlami „Kawa” oraz „Zabiorę Cię” krążek opisywany jest jako melodyjne zderzenie popu z folkiem.
„Za każdym razem, gdy wydawałam płytę, wszystko działo się na ostatnią chwilę. A teraz był spokój”, mówi artystka i dodaje, że początkowo album różnił się od strony wizualnej i muzycznej. Prace nad materiałem toczyły się powoli, od ubiegłego roku, i przez tego zmieniała się też koncepcja. „Czyli tak naprawdę to powinny wyjść z tego wszystkiego dwie płyty”, przyznaje Mlynkova.