Na początku graliśmy jazz, ale potem okazało się, że Michał słucha Bengi, ja Skreama i tak nam się jakoś złożyło – mówi o początkach dubstepowego projektu Bubble Chamber Jacek Prościński. Akurat tak nam się złożyło, że zaczęliśmy grać dubstep w momencie, w którym był na niego największy boom – dodaje Michał Górecki. Muzycy rozpoczęli działalność pod szyldem Bubble Chamber w 2011 roku, debiutowali EP-ką „Live at Sfinks 700”, w marcu ukazała się ich płyta zatytułowana „Sound_A”. I to właśnie ten materiał był głównym powodem naszego spotkania z Michałem i Jackiem.