ANITA LIPNICKA: „Kiedyś, jak sprzedawałam milion płyt, to mogłam sobie kupić kolorowy telewizor”

Dlaczego ostatniej płyty Anity i Johna nie chciały grac rozgłośnie radiowe? Dlaczego nie chcą grać też solówki Lipnickiej? Co można było sobie kupić za milion sprzedanych płyt i czy Złote Płyty w naszych czasach coś znaczą? – o tym wszystkim w drugiej części rozmowy Artura Rawicza z Anitą Lipnicką.