Stosy drastycznej, dziecięcej pornografii w mieszkaniu Michaela Jacksona
Kilka dni przed rocznicą śmierci Króla Popu do sieci wyciekły kontrowersyjne, policyjne materiały. Jak donosi „Radar Online”, odtajniono właśnie raport amerykańskiej policji. W przeszukaniu apartamentu wokalisty w 2003 roku, pod nieobecność artysty, uczestniczyło ponad siedemdziesięciu prokuratorów z Santa Barbara. W efekcie odnaleziono olbrzymią ilość dziecięcej pornografii. Niektóre nagrania zawierały brutalne sceny tortur, sadomasochizmu i przemocy. Ponadto – jak wynika z dokumentów – artysta posiadał nagie zdjęcia swojego bratanka i syna. Pod koniec raportu pada wprost zdanie o pedofilii Jacksona.