10 lat temu
Tak daleko od DM. Tak blisko.
Rock co krok vol. 0019.
"Ta płyta była początkiem. Robimy dalej, mamy już pomysły, które przelewamy na pulpit".
Nie wystąpiłabym w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Nie chodzi o pieniądze. Po prostu nie umiem tak.
Zgrabny psikus.
"Reedycje wydaje się po to, by muzyka mogła dotrzeć do szerszego grona słuchaczy".
"Późno zdecydowałem, że zwiążę swoje życie z muzyką".
"Albumy u mnie są niestety zbiorem singli".
"Przez kilka lat robiłem rzeczy, które można było ze sobą przemieszać".
Ostatnio byłem po drugiej stronie lustra, zupełnie jak Alicja. Doświadczyłem, jak to tam jest i być może trochę mnie to zmieniło.
Wstydzę się ocenzurowanej piosenki "Weź nie pie*dol", która w radiu miała tytuł "Będzie piekło".
Spadać zawsze po właściwiej stronie muru.
"Słuchałam Metalliki i Skunk Anansie, ale podobały mi się też piosenki Ace of Base".
Koncertowo-festiwalowa kuchnia. Dziś przede wszystkim o zadaniach ekip technicznych.
Rockowa, klasyczna gangsterka najwyższej próby.
Playlista Artura Rawicza.
Wreszcie.
"Na koncerty Kata kupowaliśmy kadzidła w księgarni św. Jacka".
Czym różni się zwykła turystyka od turystyki festiwalowej?
Czy Jack White jest najlepszym spadkobiercą talentu Hendriksa? Felieton i playlista Artura Rawicza
Bez patosu, bez zbędnych bagaży.