8 lat temu
Na płycie "Dobry wieczór" mieliśmy większy przebój niż mój wywiad w Radiu Koszalin.
"Uwielbiam pop i dance, ale nie wiem, ile lat będę mogła śpiewać w nocnych klubach".
"Myślałem, że w Stanach będą grozić mi bronią, a tu nic takiego, po prostu mili ludzie".
"Przekonaliśmy do naszej formuły zespoły i managerów, teraz nastawiamy się, by przekonać widzów".
"Dzisiejsze teksty często są pozbawione jakiegokolwiek sensu".
"Nikt nam nie zarzuci, że kopiujemy reggae z Jamajki i przekładamy je na nasz grunt".
"Chcemy pokazać, że polska pianistyka ma się dobrze".
"Nie da się zrobić płyty, z której będzie się w 100% zadowolonym w momencie premiery".
"Czas, kiedy tworzymy z jednej strony jest bardzo przyjemny, ale z drugiej niebezpieczny".
"Nie starałam się iść w jeden gatunek, tylko robić to, co mi w duszy gra".
"Na kobiety patrzy się dużo bardziej krytycznie. Dużo mniej nam wolno".
"Jak się pracuje nad czymś trzy lata i włożyło się serce, to potem dobrze dostać kopa i spaść na zie
"Dużo osób mówi mi, że płyta odstaje od tego, jaka jestem na co dzień".
"Od zawsze uprawiam ciężki mainstream. Chciałem się w nim utopić i zrobić płytę niszową".
"Rock mi się przejadł, chciałam uciec od niego jak najdalej".
"Kiedyś myślałam, że już nie wyjdę z tych refrenów, obrażałam się, że chcę zwrotkę, chcę więcej".
"Wsparłam Natalię Przybysz nie oceniając tego, co zrobiła".
"Rynek jest napchany, ciężko wcisnąć nową postać".
"Jestem gotowy na to, żebyś znienawidził siedem utworów, ale zapraszam cię do dziesięciu"
"Nie można traktować rapu jako być albo nie być".
Rozmowa o wydanej we wrześniu płycie "Drauma".