foto: mat. pras.
Klasyki swingu, soulu i smooth jazzu nagrywało już wielu artystów z kręgu tzw. muzyki rozrywkowej – by wymienić Dianę Krall, Norah Jones, Robbiego Williamsa, Michaela Bublé’a, Stinga czy Matta Duska. Teraz ochotę na oddanie muzycznego pokłonu Frankowi Sinatrze i innym wielkim wokalistom tzw. złotej ery swingu poczuł Seal. I z tego trudnego – a jakże! – zadania wychodzi zwycięsko.
„To album, który chciałem nagrać od zawsze. Wychowałem się słuchając muzyki ery Rat Packa (powstała ok. 1955 roku, nieformalna grupa piosenkarzy i aktorów amerykańskich, skupionych początkowo wokół Humphreya Bogarta; oprócz niego tworzyli ją m.in. Lauren Bacall, Frank Sinatra, Judy Garland, Spencer Tracy, George Cukor, Katharine Hepburn – przyp. red.). Dlatego zmierzenie się z ich ponadczasowymi utworami było moim życiowym marzeniem. A współpraca z tymi samymi muzykami, którzy występowali z Frankiem Sinatrą i w tym samym studiu to najważniejsze wydarzenie w mojej karierze” – wyjaśnia Seal ideę powstania tego niezwykłego krążka. Albumu ukazującego się trochę z zaskoczenia, ponieważ wokalista niezbyt chętnie dzielił się z nami informacjami o postępach w pracach nad tytułowymi evergreenami.
Album został nagrany w słynnych United Studios w Los Angeles i jeszcze słynniejszym Capitol Records – studiu, w którym swoje największe hity nagrywali wspomniany już przez Seala Frank Sinatra, ale też Dean Martin czy Nat „King” Cole. Dziś ducha tego miejsca słuchać choćby w muzyce Sama Smitha czy Caluma Scotta – wielkich, nowych talentów soulowej frazy. Młodziaków, którzy potrafią „udźwignąć” trudne, ale zarazem piękne muzyczne tematy osadzone na swingu czy jazzie – robiąc je przede wszystkim na własnych warunkach. O ile jednak wspomniane chłopaki legitymują się „białą” barwą głosu, to Seal ma wszelkie możliwe papiery, żeby zostać wykładowcą w szkole stylowego, „korzennego” swingowania.
Na „Standards” mistrz „czarnych”, soulowych brzmień z właściwym sobie wdziękiem przenosi w dzisiejsze czasy estetykę glamour starego Hollywood. Na jego dziesiąty studyjny album trafiły m.in. klasyki z repertuaru Franka Sinatry („Luck Be A Lady”, „I’ve Got You Under My Skin”, „It Was A Very Good Year”), Elli Fitzgerald („I’m Beginning to See The Light”), Niny Simone („I Put A Spell on You”), czy Cole’a Portera („Love For Sale”). Warto zauważyć, że do tych „pomnikowych” utworów Anglik podchodzi zarazem z luzem, ale i szacunkiem – zwłaszcza, że podczas sesji nagraniowej wspomagali go wybitni muzycy sesyjni: Randy Waldman – pianista który koncertował z Frankiem Sinatrą i Paulem Anką; Chuck Berghofer – basista współpracujący z Ella Fitzgerald i Rayem Charlesem oraz Greg Fields – perkusista występujący z Quincym Jonesem i Steviem Wonderem. Z kolei nad brzmieniem płyty czuwał m.in. Nick Patrick, mający w dorobku produkcje dla Tiny Turner czy Marvina Gaye’a.
Efektem takiego muzycznego spotkania na szczycie jest godzina znakomitej muzyki – nie tylko stylowej, ale przede wszystkim… niezwykle seksownej. Obdarzony głęboką, zmysłową barwą głosu Seal czuje się jak ryba w wodzie – zarówno w tych bardziej dynamicznych, napędzanych grą big bandu utworach w rodzaju „Luck Be A Lady”, jak i tych spokojniejszych, nastrojowych – jak choćby „Autumn Leaves”. Również wspomniane hity w rodzaju „My Funny Valentine” czy „I’ve Got You Under My Skin” wokalista „bierze” z łatwością, jakby z marszu. A najfajniejsze jest to, że cały czas słychać frajdę w jego głosie. Nie wiem jak wy, ale ja wyczuwam – może gdzieś między nutami, czy dźwiękami – a może troche zgaduję, że artysta po prostu bawi się tymi klasykami. I śpiewając – dajmy na to – Sinatrę, przekomarza się z nim, jakby chciał powiedzieć: „Widzisz Frankie, nie taki swing straszny, jak go malują”.
Co tu dużo mówić – fantastyczna płyta. Może nie dla każdego, ale smakoszy stylowego grania na pewno ucieszy.
Ocena: 4/5
Tracklista:
1. Luck Be A Lady
2. Autumn Leaves
3. I Put A Spell on You
4. They Can’t Take That Away From Me
5. Anyone Who Knows What Love Is
6. Love For Sale
7. My Funny Valentine
8. I’ve Got You Under My Skin
9. Smile
10. I’m Beginning To See The Light (featuring The Puppini Sisters)
11. It Was A Very Good Year
12. The Nearness of You
13. Let It Snow, Let It Snow, Let It Snow
14. Christmas Song (Chestnuts Roasting)