Retro rzemiosło.
10 lat temu
Drapieżnik z klasą.
Mural na Wall Street.
Kurz nie robi hałasu.
Przekleństwa niewinności?
Profesjonalna szczerość.
Blisko arcysztosu.
Pulsująca mgła.
Defekt i nieporozumienie.
Dowód rzeczowy nr 4.
Hardkorowa komercja.
Silny antybiotyk.
Klasyk, ale nie ideał.
Syn marnotrawny.
"W miasto porą, gdy już światła dnia zgasną".
Cohen po nowatorsku.
Nowe dobro to wciąż zło.
Można nie słuchać, trzeba szanować.
Nie ma czego słuchać.
"Ej mistrzu, to jesteś k***a ty?!".
Idealne proporcje.