Inna sprawa, że posępne, ciężkie riffy Sabbathów przydadzą się do „Powrotu Iron Mana”, albo „Młodego Iron Mana”, czy po prostu „Iron Mana III”. Bo można założyć z duuużą dozą prawdopodobieństwa, że będzie kontynuacja serii z Robertem Downeyem Jr. Oczywiście, jeśli producenci, decydując się akurat na AC/ DC nie myśleli o ilości. Bo z ponad dwustu ich piosenek, które trzymają dość równy poziom, łatwo wybrać piętnaście numerów teraz i następne piętnaście do kolejnej części przygód biznesmena ze świecącym reaktorem zamiast serca. I tak dalej. I może już nierozerwalnie „Iron Man” będzie kojarzył się następnym pokoleniom z kolejnymi przebojami AC/DC, a nie z zespołem Ozzy’ego. Zostawmy jednak świat filmu. Rzućmy się w bezkres prostych, energetycznych motywów granych przez braci Young.
W ciemno można odkręcić gałkę wzmacniacza do oporu w prawo, bo ta płyta to zestaw samych czadów. Zresztą AC/DC między innymi dlatego jest takie fajne, że ballad nie posiada. Do wartkiej akcji filmu pasuje więc jak ulał. Może nawet lepiej, niż… Wiecie kto:) Największą zaletą utworów wybranych do tej ścieżki dźwiękowej jest ich walor edukacyjny. To nie prosty zbiór najlepiej kojarzonych, czy najlepiej sprzedających się piosenek kangurrockowców. Mamy utwory ze wszystkich etapów działania zespołu Angusa. Z naprawdę zaskakującymi w dzisiejszych czasach szołbiznesowej konfekcji najbardziej złowrogimi i mrocznymi reprezentantkami „The Razor’s Edge”, często pomijanymi w zestawieniach i na składankach typu „Best Of”. Genialny utwór tytułowy z albumu z 1990 roku i „Thunderstruck” to monumenty, na których można budować sceny batalistyczne, czy zmagania współczesnych gladiatorów. Szczególnie okutanych w stalowe pancerze. Nie wiem, w których scenach są wykorzystane, bo jeszcze nie widziałem filmu, ale na płycie sąsiadują z „Back In Black”, „If You Want Blood (You`ve Got It)”, „Let There Be Rock” i „Have a Drink on Me”, z pierwszego albumu nagranego z Brianem Johnsonem. Przy okazji Duszącego Się Swoim Głosem wokalisty, warto zauważyć, ze ten zestaw może wreszcie pogodzić obozy zwolenników Bona Scotta i jego następcy w AC/DC, bo dobór utworów w dość równych proporcjach pokazuje talenty obu artystów.
Fakt, że jest to tylko zbiór rzeczy już znanych można podważać argumentem o rzadkim wykorzystywaniu takich pereł, jak „Cold Hearted Man” z trochę zapomnianej „Powerage”, wspomnianego „Have a Drink on Me” z „Back In Black”, czy „Evil Walks” z „For Those About To Rock…”. A piosenki najpopularniejsze właśnie dlatego są pożądane, że są znane i bardzo udane. Rzecz jasna, Prawdziwy Fan, nawet kątem oka nie zerknie na tę płytę, bo wszystkie utwory AC/ DC ma na regularnych płytach, ale dla dzieciaków, którym zaimponuje komiks dodany do wersji De Luxe na pewno się spodoba. I dobrze – niech się uczą!:)
„Iron Man 2” lista utworów
1. „Shoot to Thrill”
2. „Rock `n` Roll Damnation”
3. „Guns for Hire”
4. „Cold Hearted Man”
5. „Back in Black”
6. „Thunderstruck”
7. „If You Want Blood (You`ve Got It)”
8. „Evil Walks
9. „T.N.T.”
10. „Hell Ain`t a Bad Place to Be”
11. „Have a Drink on Me”
12. „The Razors Edge”
13. „Let There Be Rock”
14. „War Machine”
15. „Highway to Hell”