foto: mat. pras.
W dobie kiedy nakłady płyt są ułamkiem nakładów sprzed dwóch dekad Maleo Reggae Rockers robi prezent fanom. Prezent na 20. urodziny. Rzecz atrakcyjną zwłaszcza dla tych, którzy za młodzi są, by mieć okazję na bieżąco kolekcjonować ukazujące się albumy. Patent prosty i wciąż uroczy. Jest rzadka i okrągła okazja – to zbierzmy wszystko co ważne, istotne i lubiane na jednej płycie. I dajmy ją fanom ze słowem „dziękujemy” w tytule. A, no i pamiętajmy o unikatach.
„20 lat Maleo Reggae Rockers – bez Was nie ma nas – Dziękujemy!” jest takim właśnie rajdem przez historię grupy Darka Malejonka. Jest tu to, co zwróciło uwagę na wówczas nowy zespół starych wyjadaczy, czyli np: „Jak wiatr” z pierwszej płyty MRR „Za-Zu-Zi”. Znalazły się tu bardzo nieoczywiste inspiracje, które zostały świetnie przefiltrowane przez muzyków Maleo Reggae Rockers z niecodziennej płyty „Rzeka dzieciństwa”. Stąd nie mogło zabraknąć „Pomaluj moje sny” z ponadczasowym tekstem Bogdana Loebla czy „Zegarmistrza światła” Tadeusza Woźniaka z hipisowskimi akordami na początek. Biorąc pod uwagę drogę(!), jaka prowadziła Malejonka do MRR, te wszystkie pomniki, jakie poustawiał z Kulturą, Armią czy Houkiem, Izraelem i Moskwą, pewnym jest to, że potrafiłby zagrać wszystko i przetworzyć tak, by było bliskie swoistemu credo formacji – numerowi „Reggaemova”. To oczywiście tylko moje zdanie, ale to właśnie w „Reggaemovie” podają słowa, które są kluczem w zrozumieniu dorobku MRR. Ok, ktoś może przesuwać akcent w stronę bardziej duchową, jednak ja będę trzymał się swojego. Mam alibi, tak jak Maleo ma swoje „Alibi” z „Addis Abeby”.
Są tu trafnie wybrane, jedne z najlepszych tekstów Maleo z ostatnich dwudziestu lat, jak „wszystko co mam to ręce, za które ręczę / wszystko co mam to serce, nie mam nic więcej…” z „Dzikiego serca”. Ale MRR chwalą się również takimi numerami, jak „Dziewczyna ze stali” z tekstem Marceliny. I to nie koniec atrakcji. Obok takich klasyków jak „Reggae radio” z gościnnym udziałem Eastwest Rockers czy absolutnie fenomenalnym, wytrawnym „Idąc przez dolinę łez”, przyznam, że jednym z moich ulubionych wcieleń MRR, są jeszcze bonusy…
A na koniec warto wspomnieć o atrakcji, która otwiera ten swoisty zestaw „the best of”. To nowy numer „Nie mów nie”, który jest tak reprezentacyjny dla Maleo Reggae Rockers, że mógłby znaleźć się na prawie każdej z ich dotychczasowych płyt. Prawie 😉
Artur Rawicz
4/5
Tracklista:
1. Nie mów nie
2. Jak wiatr
3. Zabierz mnie
4. Idąc przez dolinę łez
5. Number One
6. Reggaemova
7. Kochać aby żyć
8. Chant 2006
9. Alibi
10. Dzikie serce
11. Reggae radio
12. Pomaluj moje sny
13. Zegarmistrz światła
14. Słyszę
15. Dziewczyna ze stali
16. Żyję w tym mieście
17. I’m Livin On Dub
