Produkcyjnie „Pan Kolczasty” to z kolei majsterszyk nawiązujący do klasycznego brzmienia lat 90.. Ale o wtórności i nudzie nie ma tutaj mowy! Beatmakerzy Święty Mikołaj i Tedi Ted wykonali znakomitą robotę, dopieszczając bębny, a DJ`e KoutiCat i Spike uzupełnili krążek doskonale dobranymi cutami i skreczami. Efekt? Znakomity materiał, który świadomemu słuchaczowi na długo utkwi w pamięci. Bez zadęcia i blichtru, ale za to z miłością do rapu. Skoro już pojawiają się pierwsze głosy, że „Pan Kolczasty” to ścisła czołówka roku w polskim hip-hopie, to tylko kolejny argument za tym, że tej płyty przegapić nie można!