Znakomity drugi krążek fantastycznej angielskiej nastolatki o belgijskich korzeniach, posługującej się ksywką Birdy. „Fire Within” to już nie zestaw coverów, lecz kilkanaście wspaniałych piosenek, które napisała wybitnie utalentowana 17-letnia wokalistka i kompozytorka, która w dowodzie ma napisane personalia Jasmine van den Bogaerde. Debiutancką płytą „Birdy” rzuciła świat na kolana. Album pokrył się parokrotnie platyną, a w paru krajach okupował szczyt notowań. Różnica między debiutem a „Fire Within” jest zasadnicza. O ile na „Birdy” młoda wokalistka zamieściła głównie covery (w tym genialną przeróbkę „Skinny Love” Bon Iver), o tyle na dwójce znalazły się wyłącznie piosenki, które napisała lub współkomponowała. Zagrała też w studiu na gitarze. Pomocników miała nie byle jakich. W pracach nad „Fire Within” Birdy wspomogły takie tuzy jak między innymi: Ryan Tedder (Beyoncé), Dan Wilson (Adele), Rich Costey (Muse, Arctic Monkeys, Sigur Ros), Ben Lovett (Mumford & Sons), Tim Commerford (Rage Against The Machine), Omar Hakim (Sting, Miles Davis, David Bowie, Mariah Carey). Nie ma wątpliwości Birdy to już dojrzała artystka, świadoma swych możliwości i wiedząca, czego chce. Umiejąca porwać do zabawy dynamicznymi piosenkami w stylu „Light Me Up”, ale też stonować piękną balladą, w której słychać tylko fortepian i głos. Lata, które minęły od wydania debiutanckiej płyty w 2011 roku, były dla mnie niesamowite. Cały czas pisałam nowe piosenki i nie mogę się doczekać aż fani je usłyszą. Bo pochodzą prosto z serca – mówiła Birdy przed premierą krążka, który jako pierwszy promowała piosenka „Wings”. Drugim studyjnym albumem młoda Angielka , że jej dotychczasowy sukces absolutnie nie był przypadkowy. A najlepsze dopiero przed nią.
