– Rick przyczynia się do tego, że materiał jest wypełniony donośnymi akordami – zdradził lider kapeli, Billy Gibbons, portalowi SpinnerMusic.co.uk. – Potrafi tak wyrwać rzeczy z pewnych miejsc, że nie będziesz sobie zdawał sobie sprawy, że one były tam na początku.
Poza Rubinem, do sesji nagraniowych członkowie ZZ Top zaprosili ponadto muzyków The Black Keys.
Dyskografię kapeli zamyka wydany w 2003 roku album „Mescalero”.