Kilka dni temu w sieci pojawił się krótki filmik, na którym widzieliśmy Żuroma oraz Krzysztofa Kozaka, szefa legendarnej wytwórni RRX. Panowie zakopali topór wojenny i postanowili wyjaśnić sobie wszelkie sprawy związane z katalogiem wytwórni. Żurom kupił katalog w 2006 roku od firmy MIL, a w 2013 zakończył finansowe i prawne rozliczenia katalogu z Januszem P. oraz firmą MIL. Raper miał pełne prawa do wszystkiego i miał spore plany wydawnicze. Kiedy jednak trafił do więzienia, ktoś wydał „ponad 20 tytułów, które nie należą do niego”. Andrzej Żuromski zapowiedział, że bada sprawę, dotarł do dystrybutorów i o wszystkim postanowił opowiedzieć na wspólnym nagraniu z Krzyśkiem Kozakiem, szefem RRX. Okazuje się, że w sprawę zamieszany jest Borixon.
Zachowałeś się bardzo nieelegancko, bardzo nieładnie, bo miałem produkować winyle z Asfalt Records. Spotkałem się z tymi Panami przed aresztem i miałem uzgodnione parę winyli do wydania. Borixon, zachowałeś się jak świnia, bo powiadomiłeś Asfalt Records, że żadnych umów ze mną nie podpisywałeś, a podpisałeś takie w 2006 roku. Jeśli melanżowałeś wtedy za grubo i nie pamiętasz tych umów, to jest twój problem, a nie mój – powiedział Żurom – Pomówiłeś mnie publicznie i będę się do ciebie odzywał, bo straciłem przez Ciebie pieniądze – dodaje.
SPRAWDŹ TAKŻE: Nicki Minaj i Tekashi 6ix9ine łączą siły w nowym singlu
Podkreślił, że będzie także żądał przeprosin na wszystkich stronach Borixona (m.in. że Andrzej Żuromski ma prawa do sześciu tytułów Wzgórza Ya-Pa3). Kozak potwierdził, że wiedział umowy, o których raper wspomina na nagraniu. Papiery, o których mowa, mają zostać niebawem upublicznione. Jednocześnie Żurom pozdrowił Piha i zapowiedział reedycję albumu Chada i Pih „O nas dla was” z 2003 roku.
Andrzej Żuromski jest właścicielem praw do płyty Chada i Pih „O nas dla was” oraz Pih „Boisz się alarmów” – powiedział Żurom.
SPRAWDŹ TAKŻE: Tymek w pierwszej polsko-japońskiej rapowej współpracy