Taylor Swift po raz kolejny udowadnia, że jest nie tylko jedną z największych gwiazd muzyki na świecie, ale także liderką, która realnie docenia ludzi stojących za jej sukcesem. W nowym serialu dokumentalnym na Disney+ pokazano moment, w którym artystka przekazuje miliony dolarów premii członkom ekipy trasy „Eras Tour”.
Nowy serial „Taylor Swift: The End Of An Era” odsłania kulisy trasy
Dokuserial „Taylor Swift: The End Of An Era” zadebiutował 12 grudnia 2025 roku na platformie Disney+. Produkcja składa się z sześciu odcinków, publikowanych w trzech turach. Serial dokumentuje kulisy rekordowej trasy koncertowej „Eras Tour”, która trwała od marca 2023 roku do grudnia 2024 roku.
Trasa obejmowała 149 koncertów na całym świecie i wygenerowała ponad 2 miliardy dolarów przychodu ze sprzedaży biletów, co czyni ją jedną z najbardziej dochodowych tras w historii muzyki.
taylor swift is special kind of artist not only she gave huge bonuses, but she spent weeks hand writing notes to every single person on her crew pic.twitter.com/1rwxkeVmdT
— samar (@apsamar_5) December 12, 2025
Miliony dolarów premii dla ekipy „Eras Tour”
W drugim odcinku serialu widzowie mogą zobaczyć moment, w którym Taylor Swift osobiście rozdaje premie finansowe członkom ekipy koncertowej. Wcześniej informowano, że łączna kwota bonusów przekazanych pracownikom trasy wyniosła około 197 milionów dolarów.
Artystka podkreśla, że dzielenie się sukcesem finansowym jest dla niej kluczowe:
„Bonus day jest dla mnie bardzo ważny. Jeśli trasa zarabia więcej, ludzie, którzy na nią pracują, również powinni na tym skorzystać”.
Swift przygotowała indywidualne listy i prezenty dla każdego członka ekipy, co dodatkowo podkreśla osobisty charakter gestu.
Reakcje pracowników: łzy, szok i wzruszenie
Serial pokazuje autentyczne reakcje członków zespołu. Produkcyjny asystent Max Holmes po otwarciu koperty z premią mówi wprost:
„Zaraz zemdleję”.
Szczególnie emocjonalna scena dotyczy momentu, w którym Taylor Swift osobiście wręcza bonusy tancerzom i muzykom na scenie. Tancerz Kameron Saunders czyta fragment listu od artystki, który wywołuje łzy u całej grupy. Choć kwoty nie zostały ujawnione, reakcje jasno sugerują, że były one wyjątkowo wysokie.
Taylor Swift’s ‘The Eras Tour’ crew’s reaction as they receive their bonus for working on the tour
Over the past two years, Swift gave out $197 million in bonuses to everyone working on her Eras Tour, including truck drivers, caterers, dancers and musicians pic.twitter.com/KjaZCZBRHJ
— Molly Ploofkins (@Mollyploofkins) December 12, 2025
Premie, które zmieniają życie
Już wcześniej, w 2023 roku, informowano, że Taylor Swift przekazała ponad 55 milionów dolarów premii pracownikom trasy. Niektórzy członkowie ekipy, w tym kierowcy i technicy, mieli otrzymać nawet 100 tysięcy dolarów każdy.
Mike Scherkenbach z firmy transportowej obsługującej trasę przyznał, że dla wielu osób była to finansowa zmiana życia, umożliwiająca m.in. zakup pierwszego domu czy spłatę długów.
„Eras Tour” – nie tylko rekordy finansowe
Według danych opublikowanych pod koniec 2024 roku, trasa sprzedała bilety o łącznej wartości ponad 2,07 miliarda dolarów, co potwierdza jej historyczny charakter. Oprócz serialu dokumentalnego, w tym samym dniu ukazał się również film koncertowy „Taylor Swift: The Eras Tour – The Final Show”, zawierający pełny występ z ostatniego koncertu w Vancouver.
Taylor Swift buduje nowy standard w branży muzycznej
Gest Taylor Swift pokazuje, że sukces artysty nie musi opierać się wyłącznie na rekordach sprzedaży i popularności. Dzielenie się zyskami z ekipą koncertową stawia nowy standard w przemyśle muzycznym, gdzie pracownicy tras często pozostają w cieniu.
Dzięki takim działaniom „Eras Tour” zapisała się w historii nie tylko jako gigantyczne przedsięwzięcie komercyjne, ale również jako przykład etycznego i ludzkiego podejścia do pracy w branży rozrywkowej.