Zaczynamy wcześniej niż zwykle z kilku powodów, ale wszystkie one wiążą się z faktem, że w przyszłym roku obchodzimy nasze 10 urodziny – mówi rzecznik festiwalu, Łukasz Napora. Po pierwsze, będziemy mieć dużo więcej do zakomunikowania – dotyczy to zarówno liczby gwiazd, jak i aktywności wokół festiwalu. Karty odsłaniać będziemy stopniowo, ale już teraz mogę zdradzić, że Audioriver Sun/Day będzie miał nie jedną, a dwie sceny, a to znaczy, że na wydarzeniu usłyszymy drugi najważniejszy gatunek reprezentowany na festiwalu, czyli drum & bass. Po drugie, w związku z jubileuszem chcieliśmy stworzyć specjalną edycję biletów i pomyśleliśmy, że część naszej publiczności mogłaby zechcieć podarować bliskim osobom taki karnet na nadchodzące Święta.
Czym charakteryzują się te wejściówki? Papier o wysokiej gramaturze i kolorowy projekt zdecydowanie odróżni je od tradycyjnych kartoników czy biletów domowych, jakie dotychczas były w sprzedaży. Co jednak bardzo ważne – karnety kolekcjonerskie można dostać wyłącznie online na www.audioriver.pl i www.ebilet.pl i tylko przy zamówieniu kurierem lub pocztą. W salonach Empik dostępne są tylko tradycyjne wejściówki.
Bilety kolekcjonerskie, poza kosztem przesyłki, są w takiej samej cenie jak pozostałe karnety. Dwudniowe wejściówki na piątkowe i sobotnie koncerty na plaży dostępne są do 22 lutego w cenie 160 zł. Kolejne pule to 190 zł do 10 maja, 220 zł do 19 lipca i finalnie 250 zł. Bilety jednodniowe w cenie 140 zł pojawią się w sprzedaży 20 lipca. Z kolei wejściówki trzydniowe dostaniemy do 22 lutego za 210 zł, ale w tym przypadku jest prawdopodobieństwo, że cena już nie wzrośnie, bo wszystkie bilety rozejdą się jeszcze przed startem drugiej puli. Ostatnio 1500 karnetów obejmujących Sun/Day sprzedało się zaledwie w ciągu doby. Tym razem, ze względu na zmianę lokalizacji, takich wejściówek będzie ponad dwa razy tyle, ale przy 25-tysięcznej publiczności festiwalu to wciąż niezbyt wiele i radzimy się spieszyć z zakupem – dodaje Napora. Tak, jak poprzednio, miejsce odbywania się trzeciego dnia festiwalu zostanie ujawnione później.
Jeśli zaś chodzi o najważniejszy aspekt Audioriver, czyli gwiazdy, pierwsze ogłoszenie dobrze reprezentuje, czym ten festiwal jest. To mieszanka zarówno wielkich i znanych także w popkulturze projektów, jak Simian Mobile Disco, jak i zupełnie nowych i debiutujących artystów, jak Kalipo. To moc drum & bassu reprezentowanego w tym ogłoszeniu przez Noisię i bezkompromisowość berlińskiego techno, które do Polski przywiezie Ben Klock. Na Audioriver znajdziemy artystów takich, jak Tale Of Us, których kariery nabrały szalonego wręcz tempa w ostatnim czasie, ale też postaci typu Fur Coat, którzy są dosłownie o włos od wejścia do gwiazdorskiej ligi – komentuje Napora.
I dodaje: Simian Mobile Disco wydali w tym roku fantastyczną płytę „Whorl”, Noisia są nominowani w kategoriach Najlepszy DJ i Najlepszy Producent na Drum & Bass Arena Awards 2014, a Tale Of Us i Ben Klock zajęli odpowiednio drugie i szóste miejsce w zestawieniu najlepszych DJ-ów roku 2014 wg czytelników największego międzynarodowego serwisu poświęconego muzyce elektronicznej, Residentadvisor.net. Żadnej z tych postaci bardziej przybliżać nie trzeba.
Jeśli zaś chodzi o Fur Coat, polecamy zapoznać się z kilkoma produkcjami, jakie tylko w tym roku wydali w jednych z najważniejszych światowych wytwórni: „There’s No Time” w Hot Creations, „U Turn” w Crosstown Rebels czy „Fading Away” w Bpitch Control. Z kolei w przypadku Kalipo kluczowe jest jedno słowo: „Yaruto”. To tytuł świetnego, debiutanckiego albumu, który powinien spodobać się fanom takich artystów, jak Bonobo, Caribou czy Moderat.