foto: mat. pras.
Hutcherson zmarł w piątek w swoim mieszkaniu w Kalifornii. Miał 75 lat. Przyczyną śmierci była rozedma płuc.
Począwszy od lat 60, Hutcherson popularyzował użycie wibrafonu w muzyce jazzowej. Prestiżowa wytwórnia Blue Note, w której działał przez wiele lat, określiła go wprost „największym wibrafonistą” w swojej historii. Z labelem rozstał się w 1977 roku, wrócił do niego po niespełna czterdziestu latach. Ostatni w karierze krążek – a zarazem pierwszy po powrocie do Blue Note – „Enjoy The View” był nominowany do Grammy.
Hutchinson był wielokrotnie doceniany przez środowisko hip-hopowe, które korzystało z sampli jego nagrań. Poniżej kilka przykładów od Madliba, The Game’a, Diamonda D i Ice Cube’a: