Burr dołączył do Iron Maiden w 1979 roku. Jego bębny możemy usłyszeć na trzech albumach zespołu, w tym na wspaniałym „The Number Of The Beast”. Gdy trzy lata później odchodził z grupy, jak przyczynę podawał sprawy osobiste. Z kolegami utrzymywał dalej kontakt. Gdy wykryto u niego stwardnienie rozsiane, pozostali członkowie Iron Maiden zagrali wiele koncertów charytatywnych i pomogli mu założyć fundację.
– Żył pełnią życia – wspomina Burra Bruce Dickinson, wokalista Iron Maiden. – Nawet w najtrudniejszych momentach choroby nie tracił poczucia humoru.