Pewnie jednych to ucieszy, a drugich zasmuci, ale w moich nowych nagraniach nie znajdziecie bragga / przechwałek i gloryfikacji ego – napisał na fanpage`u Zeus dodając przy tym, że na wydanie czeka jeszcze kilka płyt, na których usłyszymy gościnne zwrotki Zeusa utrzymane w podobnym tonie. Tak czy inaczej, nadal pozostało jeszcze trochę nieopublikowanych, nagranych przeze mnie zwrotek w tej stylistyce – informuje łodzianin.
Niestety, wciąż brakuje konkretnych informacji dotyczących nowego materiału Zeusa. Od wydania płyty „Zeus. Nie żyje” miną w tym roku trzy lata.