Od paru lat pracuję nad numerem tak, że wymyślam sobie jakiś temat i później go opracowuję. Zastanawiam się nad nim, zapisuję sobie jakieś notatki. Już bardzo rzadko mi się zdarza, że siadam i numer wypływa spontanicznie – mówi w rozmowie z Łukaszem Romańczukiem Zeus. Jak wpadam na jakiś pomysł i dam się ponieść, spontanicznie nagram numer, to potem się okazuje, że po skończeniu najczęściej dochodzę do wniosku, że mam do powiedzenia dwa razy tyle. Zbieram tematy, zapisuję pomysły, ale nic się nie dzieje, nie mam nic nagranego. To frustrujące – przyznaje łódzki raper.
Zeus pracuje obecnie nad następcą wydanej w 2012 roku „Zeus. Nie żyje”. Poniżej znajdziecie wywiad nagrany przy okazji niedawnego koncertu w Lublinie.
