Gdy w kwietniu świat obiegła informacja o śmierci Prince’a, The Revolution ogłosili reaktywację. Zespół postanowił wyruszyć w trasę, by szerzyć pamięć o zmarłym wokaliście.
W czwartek, 1 września, zagrali pierwszy z trzech koncertów w Minneapolis – w klubie First Avenue, gdzie został nakręcony film „Purple Rain”. Jednym z gości był Bilal, z którym The Revolution zagrali „The Beautiful Ones”.
The Revolution wystąpili w składzie Wendy Melvoin i Lisa Coleman (wokale), Brown Mark i Andre Cymone (basy), Bobby Z (perkusja), Dr Fink (klawisze) oraz Dez Dickerson (gitara).
Zespół powstał w 1979 roku jako reakcja Prince’a na sukces Sly & The Family Stone. Wokalista chciał mieć podobną kapelę. Zabrał więc The Revolution w trasę, a od płyty „1999” (1982) grał z nimi w studiu. Grupa rozpadła się cztery lata później. Muzyków i Prince’a poróżnili dodatkowi muzycy, których wokalista dołączył do zespołu.
The Revolution reaktywowali się dotychczas dwukrotnie – w 2003 i 2012 roku, za każdym razem na potrzeby koncertów charytatywnych. W obu przypadkach w składzie brakowało Prince’a.