fot. Karol Makurat / @tarakum_photography
Zenek Martyniuk, niekwestionowany król disco polo, od lat obecny na polskiej scenie muzycznej, podzielił się z fanami bardzo osobistym wyznaniem. W rozmowie z dziennikarzem „Faktu” ujawnił, że od dawna zmaga się z nałogiem palenia papierosów i mimo prób nie udało mu się zerwać z tym przyzwyczajeniem.
„Paczka dziennie” – codzienny rytuał Zenka
Artysta przyznał, że nałóg mocno zakorzenił się w jego codzienności.
– Palę papierosy. Ciężko z nich zrezygnować, jestem uzależniony. Nie liczyłem, ile wydaję, ale dziennie paczkę palę – wyznał Martyniuk. To nie pierwszy raz, gdy gwiazdy disco polo przyznają się do swoich słabości, ale szczerość Zenka zaskoczyła wielu fanów.
Próba rzucenia podczas pobytu w szpitalu
Zenek Martyniuk opowiedział, że miał okazję zerwać z nałogiem podczas operacji wyrostka. Wtedy przez pięć dni nie sięgał po papierosy i miał nadzieję, że to początek nowego rozdziału w jego życiu. Niestety, po powrocie do zdrowia pokusa okazała się zbyt silna.
– Była okazja, żeby rzucić, ale się nie udało – podsumował artysta.
Życie w cieniu nałogu i wielkiej kariery
Choć Zenek Martyniuk nieustannie koncertuje, nagrywa nowe teledyski i wciąż cieszy się ogromną popularnością, przyznaje, że stres związany z życiem w blasku reflektorów nie ułatwia walki z uzależnieniem. Jego szczere wyznanie pokazuje, że nawet osoby z pierwszych stron gazet zmagają się z codziennymi problemami, takimi jak nałogi.