Zapendowska ostro o reprezentantce Polski na Eurowizji 2020

Jurorka talent show nie szczędzi słów krytyki


2020.02.25

opublikował:

Zapendowska ostro o reprezentantce Polski na Eurowizji 2020

W maju w Rotterdamie odbędzie się 65. edycja Konkursu Piosenki Eurowizji. Biało-czerwone barwy reprezentować będzie Alicja Szemplińska. Młoda wokalistka brała udział w specjalnych eliminacjach Szansy na Sukces i doszła do finału. Tam pokonała Kasię Dereń oraz Alberta Černy’ego. Po jej wygranej w Internecie rozgorzała gorąca dyskusja. Wielu internautów twierdziło, że piosenka „Empires” nie ma szans w muzycznej rywalizacji, bo jest zwyczajnie zbyt nudna. W jej obronie stanął Artur Orzech, który stwierdził, że utwór dobrze wpisuje się w europejskie standardy. Reprezentantkę Polski oceniła także Elżbieta Zapendowska, specjalistka od emisji głosu oraz juror w wielu talent show.

To utwór, powiedziałabym, niebrzydki. Dość pompatyczny, ale sympatyczny. Wyczuwam w nim raczej echa wschodniej niż zachodniej tradycji muzycznej, co może zwrócić na ten utwór uwagę. Trudno jednak mówić, że to piosenka wybitnie wyjątkowa na tle konkursowych propozycji – powiedziała Elżbieta Zapendowska w rozmowie dla Wirtualnej Polski.

Specjalistka od emisji głosu pozytywnie ocenia wschodni akcent piosenki. Stwierdziła, że fala krytyki jak wylała się na artystkę spowodowana była tym, że Polacy znają się znakomicie na muzyce i muszą się wymądrzać. Sama jednak miała uwagi co do młodej artystki.

Powinna bardzo intensywnie popracować nad intonacją, czyli czystością swojego śpiewu. Dwoje pozostałych uczestników finału zaśpiewało bardzo czysto, a zwyciężczyni ma w tej kwestii sporo do poprawienia – oceniła Zapendowska.

Polecane