Foto: A. Hudomiet
To połączenie dwóch bezkompromisowych artystów, którzy tworzą muzykę różną, ale jak sięokazuje ze wspólnym mianownikiem – surowe, industrialne brzmienie Zamilskiej doskonale komplementuje niski, agresywny growl Pacha.
„No Gods”, to manifest niezależności w czasach dominacji mediów społecznościowych. Konfrontuje powszechny trend samozwańczych psychologów, którzy wykorzystują słabości innych dla osobistych korzyści. To także symbol autentyczności i wytrwałości. Na tle fałszywych proroków i papierowych bożków, przekaz utworu wybrzmiewa mocno: zachęca do odrzucenia konformizmu i przyjęcia własnych, unikalnych prawd.To nie jest jednorazowa współpraca. Nowy track to kontynuacja, w 2022 ukazał się już remiks w wykonaniu Zamilskiej do utworu Hostii „Chvrch Bvrners”.