Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
No i mamy kolejną internetową dramę na linii youtuber – raper. Podczas ostatniej transmisji live, Żabson skomentował krytyczne słowa Nitro na swój temat.
– Jeśli Nitro jest taki cwany, to po prostu niech sam do mnie przyjdzie i niech tak pie*doli, bo wiem, że jak spotkał się z nim Szpaku, to jakim był obsranym typem. Możecie to shootować, bo ja się nie boję. Jest totalnym hejterem po prostu. Nie lubię takich ludzi, którzy ku*wa, sieją tylko nienawiść. Ja to pi**dole, bo ja się nie zajmuję innymi ludźmi i mnie to ch*j boli kim on tam jest, ale jak ktoś sieje tylko nienawiść, a on jest takim człowiekiem, to ch*j mu w dupę – powiedział Żabson.
Zapis wypowiedzi Żabsona poniżej.
Szpaku wylicytował spotkanie z Nito
Jedną z osób wspierających w tym roku WOŚP był NitroZyniak, który zaoferował przejażdżkę samochodem BMW M2 Competition oraz spędzenie z nim całego dnia. Kiedy Nitro ogłosił swoją aukcję, w komentarzach znalazł się wpis Szpaka.
– Mam nadzieję, że miło spędzimy ten dzień. Do zobaczenia – napisał skonfliktowany z youtuberem raper, informując, że bierze udział w aukcji.
Jak napisał tam zrobił – Szpaku wygrał licytację – u złożył najwyższą ofertę, opiewającą na 10 299 PLN.
Po spotkaniu obu panów, spotkanie tak relacjonował Nitro:
– Wiele osób ostrzyło sobie zęby jeśli chodzi o to spotkanie. Wiele osób też dopytuje i martwi się czy była jakaś bitka, czy ktoś komuś groził. Różnie sobie to spotkanie wyobrażają. O czym my rozmawialiśmy i jak spędziliśmy czas to juz bardziej sfera prywatna. Ja wam chciałem tylko powiedzieć, że wszystko jest w porządku, co mieliśmy przedyskutować, to przedyskutowaliśmy, wypiliśmy kompocik do obiadu. Szczerze, jestem zaskoczony, cieszę się, że doszło do takiego spotkania. Poruszyliśmy wiele ciekawych tematów, rozmawialiśmy na temat całej zaistniałej sytuacji i to by było na tyle. Całe spotkanie było bardzo pokojowe, rozstaliśmy się też w pokojowych nastrojach. Nie było żadnych rękoczynów, wyzwisk. Ludzie w Internecie mięli tutaj różne pomysły, różnie to sobie wyobrażali. Jeszcze raz chciałem podziękować, bo koniec końców Szpaku wpłacił ponad 10 tysięcy złotych na WOŚP. Też mam nadzieję, że nie zawiodłem, tak jak mówiłem, że pojadę, pojechałem, nie było żadnych ekip, nie było żadnych łopat, nikt nikogo nie zakopał. Dzień jak najbardziej z tych produktywnych, ciekawych – poznałem interesującą dosyć osobę. Do tego momentu nie mogłem tego stwierdzić, bo człowieka nie znałem i tyle. Kość niezgody została zakopana. Zamiast ja w lesie, to kość – mówi Nitro.