CGM

Yungblud nazywa nominację do Grammy „tragiczną”. Wszystko przez śmierć Ozzy’ego Osbourne’a

Ozzy Osbourne - idol, który zmienił jego życie

2025.12.14

opublikował:

Yungblud nazywa nominację do Grammy „tragiczną”. Wszystko przez śmierć Ozzy’ego Osbourne’a

Yungblud skomentował swoją  nominację do nagrody Grammy, określając ją jako „tragiczną”. Choć 28-letni artysta został doceniony za wyjątkowy występ na żywo, radość z wyróżnienia przyćmiewa osobista strata.

Nominacja do Grammy i wyjątkowy występ

Brytyjski muzyk otrzymał nominację w kategorii Best Rock Performance za wykonanie utworu „Changes” podczas pożegnalnego koncertu Black Sabbath. Wydarzenie to miało szczególne znaczenie dla Yungbluda, który od lat otwarcie mówił o tym, jak ogromnym autorytetem i inspiracją był dla niego Ozzy Osbourne. Kilka tygodni po koncercie legendarny wokalista zmarł, co sprawiło, że nominacja nabrała dla Yungbluda zupełnie innego wymiaru.

– To ogromny zaszczyt, ale jednocześnie coś bardzo smutnego. To występ, którego nie da się powtórzyć ani poprawić w studiu. To chwila, która minęła i której nie mogę już dzielić z osobą, dla której śpiewałem – przyznał artysta.

„To zaszczyt, ale też tragedia”

Yungblud podkreślił, że jako wokalista szczególnie ceni sobie docenienie występu na żywo, gdzie wszystko dzieje się tu i teraz, bez poprawek i dogrywek. Jednocześnie zaznaczył, że brak możliwości podzielenia się tym momentem z Osbourne’em sprawia, że nominacja ma gorzko-słodki charakter.

– To jest zaszczyt, ale też tragedia – podsumował.

Trasa koncertowa i potrzeba zatrzymania się

Artysta szykuje się do intensywnego okresu w karierze. Już od początku roku rusza w światową trasę koncertową, a kolejne daty planowane są aż do 2028 roku. W międzyczasie Yungblud ma także stworzyć nowy album. Mimo napiętego harmonogramu muzyk przyznaje, że potrzebuje czasu, by przepracować emocje związane zarówno ze śmiercią swojego idola, jak i z gwałtownym rozwojem własnej kariery.

– Jeśli nie przetworzysz tego, co się dzieje, stajesz się obojętny. Chcę to poczuć, być obecny i wdzięczny – dla wszechświata, moich idoli i przede wszystkim dla mojej społeczności – tłumaczy.

Ozzy Osbourne – idol, który zmienił jego życie

Śmierć Ozzy’ego Osbourne’a wciąż mocno porusza Yungbluda. Muzyk nie ukrywa, że to właśnie dzięki wsparciu swojego bohatera mógł pokazać się szerszej publiczności.

– Dostajesz szansę od swojego idola, poznajesz go jako człowieka, a potem on odchodzi. To był prawdopodobnie najważniejszy moment w mojej karierze – wyznał.

Dla Yungbluda nominacja do Grammy pozostanie więc nie tylko wielkim osiągnięciem, ale też symbolicznym przypomnieniem relacji z artystą, który ukształtował go muzycznie i osobowościowo.