fot. mat. pras.
Ubiegłoroczna płyta „Skan myśli” pokazała ogromny progres u Young Igiego, co pozwoliło artyście trafić do rocznych podsumowań najlepszych polskich wydawnictw rapowych. Kariera gdynianina znakomicie się rozwija, co pozwala mu grać coraz większe koncerty i współpracować z Def Jamem. Ksywka Young Igi jest już mocnym brandem na rodzimej scenie, nie tylko rapowej, dlatego pewnym zaskoczeniem może być fakt, iż raper zastanawia się nad jej zmodyfikowaniem.
– Polubiłem jak ludzie mówią „Igi”, po prostu. „Igi” jest zajebiste. Uważam, że to jest najlepsza ksywa, jaką mogłem mieć – przyznał podczas instagramowego live’a artysta.
Czy Young Igi faktycznie zamieni się wkrótce w Igiego? Którą wersję ksywki artysty wolicie?