fot. P. Tarasewicz
W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy powolne wykruszanie się ekipy YFL. Z grupą stopniowo żegnali się kolejni twórcy, w tym Bandura, Dżinold i Merghani. Finalnie Multi pozostał w szeregach YFL sam. Byli współpracownicy Multiego nie chcą komentować sytuacji, a internauci kreują kolejne teorie spiskowe. Co na to sam Multi? Twórca odniósł się do sytuacji w oświadczeniu przesłanym do Konopskyy’ego.
– Jeśli chodzi o odejście z grupy na Twitchu – chłopaki nie odeszli, to ja podjąłem decyzję o usunięciu ich kanałów z grupy. Z chłopakami mam aktualnie zerowy kontakt. Pomimo mojego zabieganego trybu pracy (Twitch, koncerty, życie prywatne itp.) starałem się zabiegać o kontakt, ale gdzieś tam po drodze odpuściłem, bo czułem, że z drugiej strony nie ma tej chęci, która była na początku.
Jedyny kontakt jaki mam to z Merghanim, czasami napiszę do niego, gdy sytuacja wymaga ode mnie przełożenia streama np. na jego dzień – chcę po prostu być fair i nie w****dalać się bez pytania w jego dni streamowania.
Jeśli chodzi o powód usunięcia, to jest on dość prosty i logiczny – chłopaki od dłuższego czasu nie utożsamiają się z grupą YFL i z tym co początkowo było jej założeniem. Nie było sensu trzymać ich na siłę w miejscu, którego już nie potrzebują – wyjaśnił Multi.
Co dalej? Póki co Multi pisze tajemniczo: – Coś się kończy, coś się zaczyna.