Cała sprawa trafiła do Ofcom. Organ ten uznał jednak, że choć występ Ri zawierał elementy nieco prowokacyjnie, ostatecznie utrzymany był on w granicach dobrego smaku.
Z kolei show Aguilery, która w „X Factor” wykonała utwór „Express”, nie wzbudził żadnych wątpliwości instytucji, która uznała, że występ był podyktowany konwencją (piosenka pochodzi z filmu „Burleska”).