fot. mat. pras.
Ten Typ Mes ogłosił w sobotę, że nie jest już reprezentantem Alkopoligamii, wywołując tym samym prawdziwą burzę. Raper zarzucił byłym współpracownikom, że blokują mu możliwość podpisania umowy z nowym wydawcą, ci w oświadczeniu stanowczo zaprzeczyli, jakoby uprawiali tego typu praktyki. W centrum wydarzeń niespodziewanie znalazł się także Malik Montana, który doceniając wkład Mesa w rozwój polskiej sceny zaproponował mu współpracę z GM2L.
– Mes, jeśli ja albo GM2L możemy jakoś pomóc, to wiedz, że jesteśmy. Za samo to, ile włożyłeś w kulturę szacunek. Pozdro – napisał w stories na Instagramie Malik.
Mes zareagował dziś w nocy, zwracając się do szefa GM2L na tej samej platformie:
– Dzięki Malik, może zaczniemy od bigosu, a potem się zobaczy?
Co na to autor „Tijary”? Artysta i wydawca odpowiedział poniższym story, co oznacza, że aprobuje propozycję Mesa. Czy panowie rzeczywiście się spotkają i czy przełoży się to na nawiązanie przez nich współpracy? Przekonamy się wkrótce.