foto: P. Tarasewicz
Wygląda na to, że – podobnie jak w przypadku „Jesteś Bogiem” – także i „Proceder” zbierze lepsze opinie w środowisku filmowym niż hip-hopowym. Część raperów otwarcie przyznała, że nie zamierza oglądać filmu poświęconego Chadzie, ci, którzy go widzieli, raczej nie wypowiadają się o tej produkcji w superlatywach. Wśród osób krytykujących „Proceder” znalazł się Pjus, który zarzucił twórcom m.in. niedociągnięcia fabularne i uznał, że to film równie zbędny co produkcje Patryka Vegi. Raper opublikował na swoim instagramowym profilu zdjęcie zrobione przez Piotra Tarasewicza z CGM-u na koncercie Chady w 2010 roku i przy jego pomocy odniósł się do „Procederu”.
– 9 lat temu. Scena (tak, tak, scena, a nie sala) podczas koncertu Tomasza Chady. Raperzy, hypemani, ziomeczki, ch*jwiektoipoco (ja też nie rapowałem?). Działo się. Ale minę mam taką nietęgą, jakbym przewidział, że „Proceder” Global Studio nie będzie nawet w połowie taki (no może pod względem „ch*jwiektoipoco bije nawet filmy Patryka Vegi). Step Records, doceniam intencje, ale efekt jak moja mina #WTF?? (do dialogów czy faktografii można było zatrunić eksperta, bo są anachronizmy i pomyłki, a już napisy w końcowej scenie to pisał ktoś po grubszym melo) – napisał na Instagramie Pjus.
Widzieliście już „Proceder”?
Wyświetl ten post na Instagramie.