W mijającym tygodniu Red Lips opublikowali nowy singiel „Czereśnie”. Grupa zaprezentowała piosenkę na żywo w „Dzień Dobry TVN”, w którym Joanna (Ruda) i Łukasz Lazerowie odbyli krótką rozmowę z prowadzącymi, zdradzając m.in., że w premierowej piosence „zaszyli bicie serca” dziecka, na narodziny którego czekają.
O tym, że Ruda jest w ciąży, dowiedzieliśmy się w kwietniu. Artystka zdradziła wówczas, że przeszła długą drogę, by dojść do miejsca, w którym się znajduje. W „Dzień Dobry TVN” wokalistka rozwinęła temat, mówiąc o bolesnych poronieniach, których doświadczyli wspólnie z Łukaszem.
„Potwornie trudne sytuacje”
– Obecna ciąża jest moją czwartą ciążą. To było na pewno kilka ciężkich lat dla nas. Zdarzyło się na przykład, że w piątek byłam na badaniu USG, gdzie byłam w ciąży. Tylko to był bardzo jeszcze wczesny etap. Dostaliśmy diagnozę, że niestety serce przestało bić, a w sobotę jechaliśmy grać koncert. I to były potwornie trudne dla mnie sytuacje. Mogłam zrobić przerwę, ale też koncerty są dla mnie taką moją życiodajną siłą. Wiedziałam, że jak zrezygnuję z tych koncertów i z tego, co mi daje tak dużo siły, to nie wiem, czy dałabym radę przetrwać to wszystko – powiedziała Ruda.
Artystka podkreśla, że dostała od lekarza zgodę na to, by na razie koncertować bez przeszkód
– Mamy od lekarza zielone światło na to, że możemy kontynuować naszą aktywność zawodową. Zresztą nasz lekarz też gra na gitarze. To jest szósty miesiąc, koncerty mamy zaplanowane jeszcze w lipcu i w sierpniu. Wrzesień mamy sold out dla jednego słuchacza – powiedziała Ruda.