fot. Karol Makurat / @tarakum_photography
Świat muzyki wciąż nie może otrząsnąć się po nagłej śmierci Stanisława Soyki, który odszedł tuż przed swoim planowanym występem podczas Top of the Top Sopot Festival 2025. Jedną z osób, która miała okazję wystąpić z artystą na próbie generalnej, była Natalia Grosiak, wokalistka zespołu Mikromusic. W rozmowie z TVN24 podzieliła się swoim bolesnym wspomnieniem.
„To był dla nas ogromny szok”
Stanisław Soyka miał być jedną z gwiazd finałowego dnia sopockiego festiwalu. Podczas próby generalnej w Operze Leśnej wykonał utwór „Cud niepamięci” razem z Natalią Grosiak. Niestety, kilka godzin później nie doczekał już swojego występu.
Wokalistka wspominała w „Faktach po Faktach”: „To był dla nas ogromny szok”. Opisała również moment, w którym dotarła do niej tragiczna informacja:
„To było 20 minut przed naszym wejściem na scenę. Ja siedziałam w garderobie już gotowa, pomalowana, ubrana i czekałam na sygnał od produkcji, że mogę już pójść w stronę sceny. Nawet już miałam odsłuch przygotowany i nagle do garderoby przyszedł reżyser i dowiedziałam się, że coś się wydarzyło, ale jeszcze nie wiedziałam co. Dopiero później doszła do nas ta wiadomość. Utrzymywano ją przed nami w tajemnicy, ponieważ myślę, że chciano ochronić nas przed tą szokującą wiadomością” – wyznała.
Ostatnie słowa Stanisława Soyki
Podczas rozmowy Natalia Grosiak zdradziła także jedną z ostatnich refleksji wypowiedzianych przez artystę: „Nie wiem, czy dotrwam do jutra”. Słowa te padły podczas próby generalnej, tuż przed tragicznymi wydarzeniami.
Soyka od lat nie unikał tematów związanych z przemijaniem i kruchością życia. Współpracujący z nim artyści wielokrotnie podkreślali, że jego muzyka i wypowiedzi były pełne duchowej głębi oraz refleksji nad czasem i sensem istnienia.
Niezapomniane pożegnanie mistrza
Tegoroczny festiwal w Sopocie miał zakończyć się symbolicznym wspólnym wykonaniem utworu „Tolerancja” z udziałem Stanisława Soyki i innych artystów. Niestety, publiczność oraz bliscy muzyka musieli zmierzyć się z dramatycznym zakończeniem muzycznego święta.
Wspomnienie Natalii Grosiak pokazuje, jak wielkim autorytetem i inspiracją był Stanisław Soyka dla młodszych pokoleń muzyków. Jego twórczość i przesłanie pozostaną żywe w pamięci fanów i artystów, którzy mieli zaszczyt z nim współpracować.