Możliwe jednak, że urlop Lee będzie trwał krócej od jej kolegów z zespołu. Wokalistka zdradziła, że myśli nad karierą solową.
– Zdałam sobie sprawę, że mam wiele kompozycji i pomysłów przygotowanych z innymi ludźmi, które nie pasują do Evanescence. Lubię wszystkie gatunki muzyki, moje horyzonty wybiegają daleko poza ten zespół – powiedziała. – Uwielbiam folk, odgrywa on dużą rolę w moim życiu. Napisałam wiele kompozycji, które są prostsze, bardziej akustyczne. Przeszłam też etap fascynacji muzyką taneczną, rzeczami jak Massive Attack czy Portishead. Chciałabym stworzyć coś pozbawionego głośnych gitar. Lubię ich agresywność, ale chciałabym spróbować coś innego.
Jest jednak jeden gatunek, którego Lee nie tknie – dubstep: – Nie mogłabym tego zrobić, ta muzyka jest teraz wszędzie!