Książka Corgana, choć daleka od autobiografii rockmana, ma obfitować także w elementy, które można streścić w hasłach „sex, drugs and rock`n`roll”. Sam wokalista wolałby jednak o niej mówić jako o „duchowych wspomnieniach”. Kiedy dzieło trafi na rynek? Tego nie wiadomo.

Corgan jest za to przekonany, że jeszcze w grudniu zamknie sesję nagraniową do nowego albumu The Smashing Pumpkins. – Zacząłem już komponować piosenki na nowy krążek, brzmią mocno rockowo – powiedział w rozmowie z Billboard.com. Zaznaczył jednak, że na przeszkodzie stoją inne zobowiązania: – Póki co wciąż koncertujemy, a pisanie w trasie nigdy mi nie wychodziło, więc nawet się za to nie zabieram w czasie tournee.