Wokalista Sum 41 oskarżył byłego menadżera o molestowanie seksualne. Sprawa trafiła do sądu

„Kiedy nasz związek się rozpoczął, Whibley był już dorosły, tak samo jak ja” - twierdzi menadżer


2025.01.20

opublikował:

Wokalista Sum 41 oskarżył byłego menadżera o molestowanie seksualne. Sprawa trafiła do sądu

Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl

Deryck Whibley z Sum 41 i jego były menadżer pozywają się nawzajem w związku z zarzutami dotyczącymi molestowania seksualnego. Oskarżenia te zostały wysunięte przez frontmana w jego pamiętnikach „Walking Disaster”, a jego były menedżer wszystkiemu zaprzeczył.

W swoich wspomnieniach „Walking Disaster” Whibley oskarżył Greiga Noriego, byłego menedżera zespołu i frontmana innej popowo-punkowej grupy Treble Charger, o przygotowywanie go, a także wieloletnie znęcanie się nad nim seksualne i werbalne.

Nori zaprzeczył wszystkim oskarżeniom wysuniętym przeciwko niemu, mówiąc w rozmowie z The Globe And Mail, że nie czytał książki ani nie słyszał o zarzutach ale dodał: „To są fałszywe zarzuty”. Nori powiedział także, że zatrudnił prawnika specjalizującego się w sprawach zniesławienia.

W wywiadzie dla Toronto Star Nori twierdził, że to Whibley zainicjowała ich związek, a także, że oskarżenia o „przygotowywanie” są bezpodstawne, ponieważ oboje byli dorośli, gdy związek się rozpoczął.

„Oskarżenie, że to ja zainicjowałem ten związek, jest fałszywe. Nie ja to zainicjowałem. Whibley zrobił to bardzo agresywnie” – twierdzi Greiga. „Kiedy nasz związek się rozpoczął, Whibley był już dorosły, tak samo jak ja. Oskarżenie, że wywierałem presję na Whibley, aby kontynuował związek, oskarżając go o homofobię, jest fałszywe. Ostatecznie związek po prostu się rozpadł. Za obopólną zgodą. Nasza współpraca biznesowa trwała nadal.”

Wokalista SUM 41 odpowiedział na komentarze Noriego w mediach społecznościowych:

„Podtrzymuję każde słowo, które napisałem” i dodał, że jest gotowy podjąć decyzję o postępowaniu sądowym w tej sprawie”.

Do domniemanego nadużycia opisanego w książce dojść miało, gdy Whibley miał 18 lat. Nori rzekomo złapał go za twarz i „namiętnie” pocałował, gdy zażywali ekstazy w łazience na imprezie rave. Wokalista Sum 41 przyznał, że był zaskoczony tą sytuacją, ponieważ wcześniej nie myślał o Norim w ten sposób. Twierdził również, że Nori powiedział do niego wtedy:

„Większość ludzi jest biseksualna. Po prostu boją się to przyznać”.

Whibley twierdził również, że gdy próbował zakończyć związek z Nori, frontman Treble Charger oskarżył go o homofobię i powiedział, że Sum 41 jest mu winne wiele rzeczy za pomoc w rozpoczęciu kariery.

W dalszej części książki Whibley utrzymuje, że niechciane kontakty seksualne zakończyły się, gdy wspólny przyjaciel jego i Noriego stwierdził, że było to znęcanie się. Twierdził jednak, że przypadki przemocy psychicznej i werbalnej wkrótce się nasiliły.

Whibley oskarżył go również o przypisywanie mu autorstwa wielu piosenek zespołu Sum 41. Jak miał powiedzieć Nori, miało to nadać zespołowi „większą wiarygodność”.

Sum 41 zwolnili Noriego w 2005 r., twierdząc, że nie odpowiadał na ich prośby, był niedostępny i zmarnował wiele okazji. Whibley twierdzi, że do momentu wydania książki nie ujawnił członkom zespołu charakteru łączącej go z Noriem relacji.

Jak podaje SooToday.com, dokumenty złożone w Sądzie Najwyższym Ontario na początku tego miesiąca przez Nori mówią, że wokalista SUM 41 dopuścił się zniesławienia i „naruszenia poufności, prywatności, bezprawnego ujawnienia prywatnych faktów i przedstawienia powoda w fałszywym świetle”.

Były menedżer Sum 41 wskazał również firmę Simon & Schuster LLC – wydawcę wspomnień – jako pozwanych w tej sprawie.

Whibley wniósł pozew wzajemny przeciwko Noriemu i domaga się 3 milionów dolarów odszkodowania za „zniesławienie i przedstawienie powoda w fałszywym świetle”, po tym jak ten ostatni publicznie oskarżył wokalistę o kłamstwo w sprawie zarzutów zawartych w jego wspomnieniach.

 

Polecane