
fot. Jens Koch
Wczoraj media muzyczne na całym świecie obiegła informacja, mówiąca o zarażeniu koronawirusem Tilla Lindemanna. Wieść do publicznej wiadomości podał niemiecki Bild, pisząc, że muzyk przebywa na oddziale intensywnej terapii jednego z berlińskich szpitali, po tym jak test wykazał u niego obecność COVID-19. Fani mogą odetchnąć, na profilu grupy pojawiło się oświadczenie prostujące informacje podane przez Bild.
– Wczoraj wieczorem Till Lindemann został przyjęty do szpitala za radą lekarza zespołu. Spędził noc na intensywnej terapii, ale został już przeniesiony i czuje się lepiej. Wynik testu Tilla na koronawirusa był negatywny – czytamy w oficjalnym komunikacie.
Sprawdź też: Męskie Granie w domu – rusza cykl specjalnych koncertów online
Till skupia się ostatnio na promocji nowego albumu swojego solowego projektu Lindemann. 25 maja muzyk ma wrócić na scenę z Rammsteinem. Tego dnia zespół rozpoczyna europejską trasę koncertową. Na 17 lipca formacja ma zaplanowany wyprzedany koncert na PGE Narodowym w Warszawie. Czy trasa i koncert w Polsce dojdą do skutku, czy też może koronawirus pokrzyżuje plany zespołu? Tego dowiemy się wkrótce.