• Share
• Tweet

Można różnie oceniać artystyczne walory Konkursu Piosenki Eurowizji, ale trudno dyskutować z tym, że każdego roku zmagania są realizowane z wielką pompą i wizualnie koncerty stoją na wysokim poziomie. Na scenie dzieje się dużo, poza nią także, co mogliśmy zaobserwować w sobotę, kiedy jedna z telewizyjnych kamer przyłapała Włocha Damiano Davida w kontrowersyjnym momencie. Poniżej znajdziecie krótkie wideo, na którym widać, że wokalista Maneskin w charakterystyczny sposób pochyla się nad stołem. Wielu widzów natychmiast skojarzyło ten ruch z zażywaniem kokainy, więc na Włochów w sieci posypały się gromy.

Zespół, który wygrał tegoroczny konkurs brawurowym wykonaniem piosenki „Zitti E Buoni” ustosunkował się do zarzutów, komentując sytuację na instagramowym profilu.

– Jesteśmy zszokowani, że ktoś może sugerować, że Damiano brał narkotyki. Jesteśmy całkowicie przeciw narkotykom, nigdy nie używaliśmy kokainy. Jesteśmy gotowi poddać się testom, bo nie mamy nic do ukrycia. Jesteśmy tutaj, aby pokazać naszą muzykę i jesteśmy z naszego zwycięstwa na Eurowizji. Chcemy też podziękować wszystkim, którzy nas wspierali. Rock nigdy nie umrze. Kochamy was – zapewniali muzycy.

Damiano wyjaśnił, że nie zażywał narkotyków, tylko zbierał z podłogi potłuczone szkło. Jego wersję potwierdzili organizatorzy konkursu – organizacja EBU. Muzyk był na tyle zdeterminowany, żeby udowodnić, że nie zażywał narkotyków, że postanowił poddać się testowi na ich obecność.

Włosi podczas występu udowodnili, że rockowa energia ciągle potrafi porwać ludzi i zdobyli miano najlepszego zespołu całego konkursu. Wykonawcy utworu „Zitti e Buoni” wyprzedzili drugą w tabeli Francję o 25 punktów.

To kolejny sukces grupy Måneskin w tym roku. Zanim podbili europejskie domostwa, udało im się wygrać 71 festiwal w San Remo. Ich występ na Eurowizji na pewno wpłynął na rozpoznawalność zespołu na całym kontynencie. Utwór „Zitti e Buoni” jest najczęściej słuchaną eurowizyjną piosenką na świecie od marca do maja tego roku. Jak poinformowała Europejska Unia Nadawców, wokalista Måneskin zgłosił się na dobrowolny test na obecnośc narkotyków jeszcze w nocy po finale Eurowizji.

– W następstwie zarzutów o zażywanie narkotyków w podczas Wielkiego Finału Konkursu Piosenki Eurowizji Europejska Unia Nadawców (EBU), zgodnie z wnioskiem delegacji włoskiej, przeprowadziła dokładną analizę wszystkich dostępne materiałów filmowych. Przeprowadzono także test na obecność narkotyków – dobrowolnie poddał się jemu wokalista zespołu Måneskin. Test przyniósł negatywny wynik.

W Green Roomie nie zażywano narkotyków i uważamy sprawę za zamkniętą.

Jesteśmy zaniepokojeni, że spekulacje prowadzące do fałszywych wiadomości przyćmiły ducha i wynik tego wydarzenia oraz szkodliwie wpłynęły na wizerunek zespołu.

Jeszcze raz gratulujemy Måneskinowi i życzymy ogromnych sukcesów. Z niecierpliwością czekamy na współpracę z naszym włoskim członkiem Rai przy produkcji spektakularnego Konkursu Piosenki Eurowizji we Włoszech w przyszłym roku – czytamy w oświadczeniu EBU.