foto: John McMurtrie
W najbliższą niedzielę na PGE Narodowym wystąpią giganci heavy metalu – Iron Maiden. Zespół kontynuuje trasę Legacy of the Beast World Tour, choć po wydaniu w ubiegłym roku nowego krążka „Senjutsu” wplótł do setlisty trzy utwory z niego. Grupa koncertuje w Europie od maja i w minioną sobotę wystąpiła w Atenach. W trakcie wykonywania „The Number of the Beast” jeden z fanów stojących na płycie Stadionu Olimpijskiego, odpalił racę, co nie spodobało się Bruce’owi Dickinsonowi.
– K***a z pie***loną racą, muszę tu śpiewać. Pie***ony gnoju, grecka k***o. Dobra, muszę zaśpiewać, pi***z się – wykrzyczał wokalista, po czym zszedł ze sceny.
Po chwili Dickinson wrócił i dokończył nie tylko utwór, ale i cały koncert, niemniej zsynchronizowanie z zespołem zajęło mu chwilę. Oczywiście możecie napisać, że Dickinson nie miał prawa wyzywać fana ze sceny, ale zwróćcie uwagę na to, jak dużo dymu pojawiło się na płycie stadionu w wyniku odpalenia jednej racy. Życzymy wszystkim, by takie incydenty powtarzały się jak najrzadziej, a najlepiej wcale.