fot. kadr z wideo
Lil Pump padł w weekend ofiarą nieprzyjmnego incydentu. W przypadający w niedzielę w Stanach Dzień Matki włamywacze dostali się do Range Rovera zaparkowanego na terenie jego posesji, kradnąc z niego zestaw kosmetyków do paznokci o wartości 600 dolarów. TMZ dotarło do raportu policji z Miami, z którego wynika, że cztery osoby przeskoczyły przez płot posesji, a następnie po obejrzeniu zawartości trzech zaparkowanych tam samochodów wybili szybę w jednym z pojazdów, zgarniając nietypowy łup.
Wybicie szyby uruchomiło alarm, który wystraszył napastników. Cała czwórka szybko uciekła, ale na ich nieszczęście incydent uwieczniły kamery.
Sam Lil Pump nie jest wymieniony w policyjnych dokumentach jako ofiara przestępstwa, znajduje się w nich za to jego mama. Raper odnosząc się do incydentu na Instagramie, mówił: – Tak chcecie się bawić? Wróćcie do mojego pi***nego domu, a rozwalę wam łby.
Choć kamery nagrały wydarzenie, cała czwórka włamywaczy pozostaje póki co na wolności. Przedstawiciele rapera nie chcą komentować incydentu.
Sprawdź także: Niespodziewana kooperacja Quebonafide, na którą na pewno warto czekać
600 dolarów to nie kwota, która zaboli Lil Pumpa, znacznie droższa będzie pewnie pancerna szyba, którą musi wstawić do samochodu. Raper lubi wydawać pieniądze, o czym niech świadczy choćby to, że zainspirowany Lil Uzi Vertem wczepił sobie ostatnio w czoło diament wart 28 mln dolarów. Uzi, którego błyskotka jest o cztery miliony tańsza, skomentował krótko: – Wow.
Wyświetl ten post na Instagramie.