fot. P. Tarasewicz
Po śmierci Bezczela profile raperów w mediach społecznościowych zalały posty wspominające artystę. Wini wstrzymał się wówczas od pożegnań i robi to dopiero teraz. W opublikowanym na swoim kanale vlogu Zdaniem Winiego szef Stoprocent zdradził, że rozmawiał niedawno z Bezczelem i dowiedział się, że białostocki raper przymierza się do nagrania nowego albumu. Artysta jest wyraźnie poruszony tym, co się stało i widać, że emocje go jeszcze nie puściły.
– Miałem okazję porozmawiać z nim dwa, trzy tygodnie przed jego odejściem. Zadzwonił do mnie totalnie nieoczekiwanie. Oczywiście znaliśmy się od lat, ale nie miałem takiej sytuacji, żebyśmy dzwonili do siebie raz na jakiś czas, więc był to totalnie nieoczekiwany telefon. Finalnie bardzo miły, porozmawialiśmy sobie chyba nawet dobre 40 minut – powiedział Wini. – Łza się w oku kręci. Mogę wam tylko powiedzieć, że Bezczel był pełen wigoru w czasie tej rozmowy, chęci działania. Mówił mi, że zaczyna pracować nad muzyką, jakieś tam rzeczy poukładał. I tyle. A teraz go nie ma – dodał.
Bezczel zmarł nagle 21 września. Raper miał zaledwie 37 lat.