fot. P. Tarasewicz
Siwy z Rap News na pewno nie tak wyobrażał sobie wizytę Winiego, Filipka i Mopsa w studiu. W trakcie transmisji na żywo niesiony emocjami Wini uderzył pięścią w mikrofon, niszcząc statyw.
– Tak wygląda rap. Rap czasami jest dysfunckyjny – skomentował Wini.
Patrząc na minę Siwego nie mamy wątpliwości, że nic tutaj nie jest ukartowane i sytuacja faktycznie wymknęła się spod kontroli.
– Słuchajcie, koniecznie umawiajcie się na nagrywki w studio u Winiego, bo leci nam właśnie tysiaka – powiedział do widzów gospodarz. – Tu był Alberto z Malikiem i całym GM2L – dodał, podkreślając wyczyn Winiego.